Łączna liczba wyświetleń

środa, 15 lutego 2012

Whitney Houston



To była jedna z największych piosenkarek.
Sprzedała 170 milionów egzemplarzy swoich płyt, zdobyła ponad 400 nagród, pobiła mnóstwo rekordów. Przegrała, jak wiele innych muzycznych gwiazd, ze swoją największą słabością – sobą.

Szczerość była tu jak najbardziej pożądana – większość docierających do nas w ostatnich latach informacji na temat Whitney Houston daleka była przecież od normalności. Budziła raczej niepokój. Mówiło się o powrocie gwiazdy do kokainowego nałogu, pogarszającym się stanie jej zdrowia, anoreksji, słabnącym głosie... Kolejne mniej lub bardziej sensacyjne doniesienia układały się dramatyczny medialny serial. Nikt chyba się jednak nie spodziewał, że jego koniec okaże się tak tragiczny. I że nastąpi tak szybko.

Whitney Houston była jedną z największych gwiazd muzyki pop ostatniego ćwierćwiecza. Urodziła się 9 sierpnia 1963 roku w Newark w New Jersey w rodzinie o bardzo silnych muzycznych tradycjach. Jej mama, Cissy Houston, to do dziś jedna z czołowych piosenkarek gospel, podobnie jak kuzynka Dionne Warwick. Obie często koncertowały z królową soulu Arethą Franklin, która została matką chrzestną dziewczynki…


Whitney zadebiutowała jako jedenastolatka, w dziecięcym chórze przy kościele baptystycznym w Newarku. Trzy lata później, gdy już miała za sobą koncerty w nocnych klubach, u boku matki, wystąpiła na singlu "Life's a Party" zespołu Michaela Zagera. Jako szesnastolatka wzięła udział w nagraniu przeboju Chaki Khan "I'm Every Woman”.

Przełomowy w życiu Houston był rok 1983, gdy zachwyceni możliwościami wokalnymi dwudziestolatki włodarze wytwórni Arista Records zaproponowali jej podpisanie ogólnoświatowego kontraktu. Wielką karierę rozpoczęła dwa lata później balladowym kawałkiem "You Give Good Love", z debiutanckiej płyty "Whitney Houston", z której wykrojono potem jeszcze większy hit – "Saving All My Love for You", jazzującą balladę o miłości do żonatego mężczyzny, pierwotnie nagraną w 1978 roku przez duet Marilyn & Billy.

Druga połowa lat 80. była już pasmem nieustannych sukcesów, pod dyktando takich przebojów, jak "I Wanna Dance with Somebody" czy "I'm Your Baby Tonight". Pierwsze trzy albumy – "Whitney Houston" (1985), "Whitney" (1987) i "I'm Your Baby Tonight" (1990) rozeszły się w łącznym nakładzie blisko 60 milionów kopii! Osiągnęła nimi właściwie wszystko, o czym mogła tylko marzyć. Była piękna, sławna, szczęśliwa i kochana przez cały świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz